Roksana Słupek na podium Pucharu Świata w triathlonie w Chinach

W chińskim Chengdu odbył się Puchar Świata w triathlonie na dystansie standard, w którym Roksana Słupek zajęła trzecie miejsce i tym samym po raz pierwszy w swojej karierze stanęła na podium Pucharu Świata. Roksana bardzo dobrze popłynęła i wyszła z wody w czołowej dziesiątce, a po strefie zmian odjechała razem z sześcioma innymi zawodniczkami minutę i 20 sekund przed goniącą je drugą grupą. Po ostatnim starcie w Australii, gdzie Roksana była szósta można było spodziewać się, że pobiegnie na wysokim poziomie. Pierwsze 2,5 km biegła razem z Julie Derron późniejszą zwyciężczynią, na kolejnym etapie dołączyła do niej Tilda Mansson ze Szwecji, która ostatecznie dotarła na metę jako druga. Przez 7,5km Roksana biegła ramię w ramię z zawodniczka ze Szwecji, natomiast na ostatnich kilkuset metrach musiała uznać wyższość konkurentki. Przed Roksaną jeszcze dwa do trzech startów, które odbędą się za dwa tygodni w Taizhou w Chinach oraz Samarkandzie w Uzbekistanie. Po nich zostanie podjętą decyzja o ostatnim starcie kwalifikacyjnym. W zawodach startowała też Paulina Klimas, która z powodów zdrowotnych nie ukończyła wyścigu.


“Dzisiejszy start daje szansę Roksanie na uzyskanie kwalifikacji olimpijskiej i bardzo cieszy jej forma zwyżkowa, którą zaprezentowała zarówno tydzień temu w Australii, jak i teraz w Chinach. Przed nami jeszcze ostatni miesiąc kwalifikacji, w którym mamy nadzieje zdobędzie wystarczającą liczbę punktów i w efekcie będziemy mogli kibicować jej podczas Igrzysk Olimpijskich w Paryżu” – powiedział Paweł Jarski, Prezes Polskiego Związku Triathlonu.


Przypomnijmy, że kwalifikacja do Igrzysk Olimpijskich w triathlonie trwa dwa lata od 27 maja 2022 do 27 maja 2024 i w ramach kwalifikacji zawodniczki zbierają punkty startując po całym świecie, na zawodach różnej rangi, do rankingu końcowego liczy się 12 najwyżej punktowanych startów zebranych przez okres dwóch lat.  Triathloniści będą walczyć w Paryżu na przełomie lipca i sierpnia na dystansie standard, czyli 1,5km pływania - 40 km jazdy na rowerze - 10 km biegu.







Szczegółowy opis wyścigu:

Nietypowo, bo w poniedziałek (29.04) odbył się Puchar Świata w chińskim Chengdu. To już jeden z ostatnich startów 2 periodu olimpijskiego i na starcie mocna stawka zawodniczek szukających ostatnich punktów w rankingu olimpijskim. Polskę reprezentowały dwie zawodniczki Elity: Roksana Słupek i Paulina Klimas.

Start odbywał się na dystansie olimpijskim, zawodniczki miały do pokonania 2 rundy pływania, 6 rund roweru i 4 rundy biegu. Po pierwszej rundzie pływania widać było, że Roksana jest w wysokiej dyspozycji, wskakiwała do wody na drugą rundę na 7 pozycji. W tym momencie cieszyła również postawa Pauliny, która była kilka sekund za czołówka. Po pływaniu nadal wysoko plasowała się Roksana (4 miejsce), niestety Paulina straciła sporo sekund i spadła na 30 pozycję.

Na pierwszej rundzie roweru Roksana znalazła się w czołowej, 7-osobowej grupie, która starała się uciec goniącej również 7 osobowej formacji. Po 6 km miały 20-to sekundową przewagę, a dzięki mocnej pracy Szwajcarki Julie Derron i Dunki Anne Holm, które nie tylko same mocno jechały, ale i organizowały współpracę w grupie z każdą kolejną rundą przewaga wzrastała. Goniąca siódemka zawodniczek po 2 rundzie została wchłonięta przez peloton i na mecie roweru jej stara do czołówki wynosiła około 1 minuty i 30 sekund. Wśród tych zawodniczek znajdowała się również nasza druga reprezentantka Paulina Klimas.

Sytuacja Roksany już w tym momencie wyglądała bardzo dobrze, w swojej grupie miała 4 zawodniczki o podobnym poziomie biegowym (Derron SUI, Betto ITA, Zane ITA, Mansson SWE), 2 zdecydowanie słabsze, a przy przewadze 90 sekund nad reszta stawki, niewiele zawodniczek z tyłu miało szanse jej zagrozić. Już na pierwszej rundzie biegu okazało się że Roksana jest fenomenalnie dysponowana biegowo. Po trochę gorszej strefie zmian szybko odrobiła starty i wskoczyła na pozycje wice liderki. Włoszki w tym dniu nie były w stanie utrzymać tempa, w grze z pierwszej grupy pozostawała jeszcze Tilda Mansson. To młoda szwedzka zawodniczka, wysoka, biegająca bardzo długim krokiem, była specjalista biegów średnich. Z drugiej grupy bardzo mocno ruszyła Nicolę Van Der Kaay z Nowej Zelandii i Elizabeth Bravo z Ekwadoru. To utytułowane, bardzo dobrze biegające zawodniczki i można się było spodziewać, że będą próbowały odrabiać starty i zaatakować podium. Z drugiej grupy bieg rozpoczęła również Paulina, niestety od początku widać było, że kontuzja nie pozwoli jej ukończyć wyścigu i po 2 km zeszła z trasy.

Roksana do 4 rundy utrzymywała się na 2 pozycji, atak Nicole i Elizabeth nie przyniósł rezultatu, nie były w stanie odrobić nawet częściowo starty. Pierwsza pozycja była poza zasięgiem, biegnąca na niej Julie Derron zbudowała przewagę i biegła szybciej niż reszta stawki. Na 2 km do mety Szwedka biegnąca dotąd za Roksaną, wyszła na drugą pozycje. Roksana miała w tym momencie możliwość schowania się jej na plecy i lekkiego odpoczynku, szykując się na finisz. Niestety duża przewaga fizyczna i szybkościowa Szwedki nie pozwoliły naszej zawodniczce na walkę o drugie miejsce. Na mecie pierwsza zameldowała się Julie Derron z 50 sekundowa przewaga, druga wbiegła Tilda, a tuż za nią płacząca ze szczęścia Roksana Słupek.

To najwyższe miejsce Roksany Słupek w Pucharze Świata i jak powiedziała na mecie spełnienie marzeń. To również duży sukces dla polskiego triathlonu, gdyż do tej pory tylko 3 zawodników stawała na podium Pucharu Świata. Ostatni taki sukces odnieśliśmy w 2016 roku tym bardziej cieszy, że w końcu po 8 latach znowu polska flaga zawisła na maszcie przy podium. Patrząc jak w dobrej dyspozycji jest Roksana można liczyć że to nie ostani raz w tym roku. Do końca kwalifikacji olimpijskich pozostają 4 tygodnie. Nasza zawodniczka za 3 miejsce uzyskała 427 punkty co bardzo zbliża ją do udziału w Igrzyskach. Walka jednak trwa nadal, zawodniczki z innych krajów nie składają broni, reagują na sukces Roksany i dopisują się do list startowych szukając dodatkowych punktów.