Mateusz Głuszkowski na starcie Pucharu Afryki.


W najbliższą niedzielę odbędą się zawody Pucharu Afryki w triathlonie na dystansie olimpijskim. Jedynym reprezentantem Polski startującym w Republice Południowej Afryki będzie Mateusz Głuszkowski. – Jadę z myślą o punktach i przygodzie – oświadcza. 

– Czuje się bardzo dobrze. Cały czas małymi krokami wszystko idzie w dobrym kierunku – mówi Mateusz Głuszkowski, który w niedzielę wystartuje w zawodach Pucharu Afryki w Nelson Mandela Bay w RPA.

Dla reprezentanta Cityzen Poznań to kolejne zawody w tym miesiącu. Tydzień wcześniej rywalizował we francuskim Lievin. Zawody Pucharu Europy były niezwykle dynamiczne. Triathloniści rywalizowali na bardzo krótkim dystansie: 150 m pływania, 3 km jazdy na rowerze i 1 km biegu.

– Po starcie w Lievin mam lekki niedosyt, ze względu na problemy w t2, które w eliminacjach zabrały mi spokojne wejście do półfinałów. Jestem bardzo zadowolony z poziomu jaki utrzymuję w wodzie jak i na rowerze – opisuje swoje ostatnie doświadczenia Głuszkowski.

Jak podkreśla, jego celem w 2022 roku są przede wszystkim starty w mistrzostwach Europy w Olsztynie i mistrzostwach świata w Montrealu – indywidualnie i w sztafecie. Nie zapomina jednak o zdobywaniu niezbędnych punktów do rankingu. – Stąd wyjazdy do Afryki. Do RPA jadę z myślą o punktach i przygodzie – dodaje.

Dla sportowca z Poznania to będą pierwsze w 2022 roku zawody na dystansie olimpijskim. 

Jego plan na start w RPA jest prosty. – Liczę z pewnością na ucieczkę z Jamiem Riddlem oraz jak najlepszy, progresywny bieg – mówi Głuszkowski. Riddle to reprezentant gospodarzy, trzeci zawodnik październikowego Pucharu Europy w Barcelonie.

O sporym pechu może mówić James Kadziak drugi z Polaków, który miał rywalizować w Afryce. Przez odwołany lot nie zdołał dotrzeć na miejsce na czas.

Początek zmagań w niedzielę o godzinie 13:45 czasu lokalnego (12:45 czasu polskiego).